U nas niestety, na budowie bez zmian. Generalny wykonawca nie reaguje na nasze maile, telefony oraz pisma . Za radą prawnika rozwiązaliśmy umowę. Sprawę musimy oddać do sądu . Po lekkim "załamaniu nerwowym " szukamy nowej ekipy . Przepraszam że nie odpisywałam, ale nie mogłam patrzeć na inne blogi bałam się że wpadnę w depresję . W ogóle nie zaglądałam na bloga, chcieliśmy nawet zrezygnować . Dziękuję wszystkim za wsparcie i gratuluję postępów na budowach.
Ps. Firma jest z Bytomia nazwa na B..... nie mogę podać nazwy bez wyroku.